
Ángel Rodado: “Jestem wdzięczny, że tu jestem, ale zostanę tylko wtedy, gdy obietnice zostaną dotrzymane”
Hiszpański napastnik Wisły Kraków, Ángel Rodado, zdecydował się publicznie zabrać głos w sprawie swojej przyszłości w klubie. Piłkarz, który od momentu przyjścia do zespołu stał się jednym z kluczowych zawodników i ulubieńców kibiców, podkreślił w swoim oświadczeniu, że jego lojalność wobec Wisły i jej fanów jest ogromna, jednak nie może ignorować pewnych problemów.
„Jestem wdzięczny, że mogę tutaj być. Wisła Kraków dała mi możliwość rozwoju, a wsparcie kibiców zawsze dodawało mi siły. To coś wyjątkowego i niezapomnianego. Ale muszę też być szczery – zostanę tylko wtedy, gdy obietnice zostaną dotrzymane” – powiedział Rodado.
Napastnik zaznaczył, że w tej chwili czuje się zawiedziony i częściowo zdradzony. W jego ocenie pewne ustalenia, które zostały wcześniej złożone, nie zostały zrealizowane, a to podważa jego zaufanie. „W tej chwili czuję się zdradzony i jeśli nic się nie zmieni, mogę być zmuszony odejść. Obietnice powinny być dotrzymywane, zwłaszcza wobec kibiców, którzy oddają serce temu klubowi” – dodał Hiszpan.

Rodado nie ukrywa, że jego frustracja wiąże się również ze sprawami finansowymi. Jak sam przyznał, od dłuższego czasu jego wynagrodzenie pozostaje na tym samym poziomie, pomimo wcześniejszych zapewnień o planowanych podwyżkach. „Moje wynagrodzenie nie zostało zwiększone, choć takie były obietnice. To dla mnie trudne, bo czuję, że moja praca, poświęcenie i wyniki nie zostały odpowiednio docenione” – wyjaśnił zawodnik.
Jednocześnie Rodado zapewnił, że bez względu na dalsze decyzje władz klubu i rozwój sytuacji, jego serce zawsze pozostanie związane z Wisłą Kraków i jej kibicami. „Niezależnie od tego, co się stanie, zawsze będę was kochał. Dla mnie Wisła i jej fani są wyjątkowi. To uczucie, którego nie da się opisać słowami” – podkreślił.
Słowa napastnika odbiły się szerokim echem w środowisku piłkarskim i wśród kibiców. Wielu fanów wyraziło wsparcie dla Rodado, podkreślając, że klub powinien wywiązywać się z danego słowa, szczególnie wobec zawodników, którzy tak wiele wnoszą na boisku. Inni zwracają uwagę, że takie sytuacje mogą wpływać na atmosferę w drużynie i powinny zostać szybko rozwiązane.
Przyszłość Ángela Rodado w Wiśle Kraków stoi więc pod znakiem zapytania. Wszystko wskazuje na to, że kluczowe będą najbliższe tygodnie i rozmowy między zawodnikiem a władzami klubu. Kibice mają nadzieję, że porozumienie zostanie osiągnięte, a napastnik nadal będzie mógł reprezentować barwy „Białej Gwiazdy”, dając drużynie gole i emocje, których tak bardzo potrzebują.
Leave a Reply