
Pilne: Kamil Grosicki odrzuca nową ofertę Pogoni Szczecin – deklaruje swój wymarzony transfer do Wisły Kraków i potwierdza gotowość do dołączenia w styczniu
Polski futbol otrzymał sensacyjną wiadomość, która bez wątpienia zelektryzuje zarówno kibiców Pogoni Szczecin, jak i sympatyków Wisły Kraków. Doświadczony skrzydłowy Kamil Grosicki oficjalnie odrzucił propozycję przedłużenia kontraktu ze swoim obecnym klubem i otwarcie zadeklarował, że jego marzeniem jest gra dla „Białej Gwiazdy”. Co więcej, reprezentant Polski podkreślił, że już w styczniu jest gotowy, by spełnić to marzenie i przenieść się pod Wawel.
Decyzja Grosickiego nie była łatwa, ponieważ w Szczecinie jest ikoną, ulubieńcem kibiców i jednym z najbardziej doświadczonych zawodników drużyny. Jego wkład w ostatnie sukcesy Pogoni jest nie do przecenienia – zarówno na boisku, jak i w szatni pełnił rolę lidera i mentora dla młodszych graczy. Mimo to, sam piłkarz przyznaje, że nadszedł moment, w którym chciałby zrealizować swoje osobiste marzenie.

„Wisła Kraków zawsze była moim wymarzonym klubem. To tam chciałbym zakończyć swoją piłkarską drogę, reprezentując barwy drużyny, którą od dziecka darzyłem ogromną sympatią. Jestem gotowy dołączyć już w styczniu i wierzę, że razem możemy stworzyć coś wyjątkowego” – powiedział Grosicki w rozmowie z mediami.
Ta deklaracja natychmiast odbiła się szerokim echem w środowisku piłkarskim. Dla kibiców Wisły Kraków to niezwykle ekscytująca perspektywa – w ich szeregi mógłby trafić zawodnik o wielkim doświadczeniu, który grał w reprezentacji Polski na największych turniejach i występował w silnych europejskich ligach. Grosicki to nazwisko, które wciąż budzi respekt, a jego szybkość, technika i nieustępliwość na skrzydle mogą wnieść nową jakość do drużyny.
Z kolei w Szczecinie informacja o odrzuceniu nowej oferty kontraktowej wywołała mieszane uczucia. Wielu fanów rozumie decyzję swojego kapitana i życzy mu spełnienia marzeń, jednak nie brakuje też głosów rozczarowania. Pogoń, która walczy o najwyższe cele w Ekstraklasie, straciłaby jednego z najbardziej doświadczonych piłkarzy w kluczowym momencie sezonu.
Sytuacja stawia również przed działaczami Pogoni poważne wyzwanie. Klub musi zdecydować, czy w styczniu zgodzi się na transfer swojego lidera, czy też spróbuje zatrzymać go do końca kontraktu. W praktyce jednak trudno będzie konkurować z determinacją samego zawodnika, który otwarcie mówi o chęci zmiany barw klubowych.
Wisła Kraków, która w ostatnich latach stara się odbudować dawną potęgę, z pewnością zyskałaby na wizerunku i sportowo, gdyby udało się sprowadzić Grosickiego. Taki transfer nie tylko przyciągnąłby uwagę mediów, ale także zwiększyłby zainteresowanie kibiców i sponsorów.
Na ostateczne rozstrzygnięcia będziemy musieli poczekać do zimowego okna transferowego. Jedno jest jednak pewne – historia Kamila Grosickiego, jego lojalności wobec Pogoni i marzeń o Wiśle, będzie jednym z najgorętszych tematów nadchodzących tygodni.
Leave a Reply