Ostatnie wiadomości: Ángel Rodado jasno się wypowiedział, odrzucając powrót do Barcelony i wskazując Legię Warszawa jako preferowane miejsce docelowe w styczniu.

Ostatnie wiadomości: Ángel Rodado jasno się wypowiedział, odrzucając powrót do Barcelony i wskazując Legię Warszawa jako preferowane miejsce docelowe w styczniu

W ostatnich dniach wokół przyszłości Ángela Rodado narosło wiele spekulacji, jednak sam zawodnik postanowił uciąć plotki i bardzo jasno określić swoje stanowisko. Hiszpański napastnik, który w ostatnich sezonach imponuje skutecznością oraz profesjonalnym podejściem, oficjalnie odrzucił możliwość powrotu do Barcelony. Jak podkreślił, choć miasto i klub zawsze będą miały szczególne miejsce w jego sercu, nie widzi siebie w katalońskiej drużynie na tym etapie kariery. Słowa te wywołały duże poruszenie zarówno w Hiszpanii, jak i w Polsce, ponieważ pojawiły się w chwili, gdy temat jego odejścia z Wisły Kraków ponownie się nasilił.

Rodado nie pozostawił jednak wątpliwości, gdzie widzi swoją przyszłość – i była to deklaracja, która szczególnie ucieszyła kibiców w Warszawie. Hiszpan wskazał Legię Warszawa jako klub, do którego chciałby trafić już w styczniu. Według jego słów stołeczny zespół od dawna wzbudza w nim podziw, zarówno pod względem organizacyjnym, jak i sportowym. Podkreślił również atmosferę na stadionie, która – jak przyznał – robi na nim ogromne wrażenie za każdym razem, gdy ma okazję oglądać mecze Legii.

Co ważne, Rodado nie wypowiadał tych słów lekkomyślnie. W jego wypowiedzi dało się wyczuć pełną świadomość konsekwencji oraz przemyślane podejście do planów na przyszłość. Zaznaczył, że jego priorytetem jest znalezienie miejsca, w którym będzie mógł się rozwijać, walczyć o najwyższe cele i regularnie występować na boisku. Legia – jak stwierdził – spełnia wszystkie te warunki, a dodatkowo daje możliwość walki o mistrzostwo Polski i grę w europejskich pucharach, co od dawna znajduje się w centrum jego ambicji sportowych.

Warto również zauważyć, że słowa Rodado pojawiają się w chwili, gdy Legia poszukuje wzmocnień w ofensywie i chce poszerzyć konkurencję w linii ataku. Taki ruch mógłby okazać się korzystny dla obu stron – warszawski klub zyskałby solidnego, doświadczonego napastnika, a sam zawodnik otrzymałby możliwość wskoczenia na wyższy poziom i pokazania swoich umiejętności w drużynie mającej realne cele i aspiracje.

Choć do styczniowego okna transferowego pozostało jeszcze trochę czasu, deklaracja Rodado już teraz wywołała falę komentarzy. Kibice Legii przyjęli jego słowa z entuzjazmem, z kolei obserwatorzy polskiej piłki zaczęli zastanawiać się, jakie kroki podejmie stołeczny klub, aby sfinalizować transfer. Jedno jest pewne – jeśli do ruchu rzeczywiście dojdzie, będzie to jedno z najgłośniejszych wzmocnień zimowego okna.

Rodado natomiast dał wyraźny sygnał: jego priorytet jest jasny, a Legia Warszawa stoi na szczycie jego listy marzeń na nadchodzącą zimę.