Pilne: „Dołączę do Wisły Kraków. Zdecydowałem – nie jadę do Arabii Saudyjskiej. Kocham trenera i kibiców” – oświadcza 25-letni polski napastnik, potwierdzając chęć podpisania kontraktu z Wisłą
Wisła Kraków otrzymała dziś potężny zastrzyk nadziei i optymizmu. Po tygodniach medialnych spekulacji, sprzecznych informacji i gorących plotek transferowych, 25-letni polski napastnik – uznawany za jeden z największych talentów ofensywnych w kraju – oficjalnie zabrał głos i potwierdził, że jego przyszłość jest ściśle związana z Białą Gwiazdą.
W specjalnym oświadczeniu zawodnik jednoznacznie podkreślił, że odrzuca intratne oferty z Arabii Saudyjskiej, gdzie czekały na niego ogromne zarobki oraz możliwość dołączenia do silnych, medialnych projektów. Jak sam jednak przyznał, pieniądze nigdy nie były dla niego decydującym czynnikiem.

– „Dołączę do Wisły Kraków. Zdecydowałem – nie jadę do Arabii Saudyjskiej. Kocham trenera i kibiców. Od pierwszej rozmowy wiedziałem, że Wisła to moje miejsce. Czuję zaufanie, czuję wsparcie, czuję emocje, których nie da się kupić” – powiedział napastnik, wywołując prawdziwą euforię wśród kibiców.
Według informacji z klubu, zawodnik był priorytetem trenera Mariusza Jopa, który widzi w nim brakujący element w linii ataku – piłkarza łączącego szybkość, pressing, pracowitość oraz skuteczność pod bramką. Źródła bliskie drużynie donoszą, że relacja zawodnika z trenerem miała ogromny wpływ na ostateczną decyzję.
– „Rozmowy z trenerem były szczere i konkretne. Powiedział mi, jak mnie widzi w swoim systemie, czego ode mnie oczekuje i w jakiej roli mogę pomóc klubowi. To właśnie takie rozmowy tworzą więź i poczucie celu. Wisła to klub z historią, tradycją i wielkimi ambicjami – chcę być częścią ich odbudowy” – dodał napastnik.
Nie bez znaczenia była również atmosfera tworzona przez kibiców Białej Gwiazdy. Zawodnik przyznał, że obserwując mecze Wisły, zwłaszcza te rozgrywane przy Reymonta, poczuł autentyczne emocje, które – jak powiedział – „przypominają, czym naprawdę jest futbol”.
– „Kibice Wisły są jedyni w swoim rodzaju. Ich pasja i oddanie zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Tego nie da się porównać z żadnym stadionem na świecie. Chcę grać dla tych ludzi, chcę strzelać gole dla nich” – skomentował.
Decyzja napastnika jest odbierana jako mocny sygnał, że Wisła Kraków znów staje się atrakcyjnym kierunkiem dla ambitnych zawodników, którzy chcą nie tylko zarabiać, ale także rozwijać się sportowo. Klub, który w ostatnich latach zmagał się z problemami, dziś wyraźnie odbudowuje swoją pozycję – zarówno sportową, jak i wizerunkową.
Według źródeł, strony finalizują ostatnie szczegóły kontraktu, a podpis ma zostać ogłoszony w najbliższych dniach.
Leave a Reply